Dworzec PKP w Białymstoku

i

Autor: jch Dworzec PKP w Białymstoku

Wielkie zamknięcie linii kolejowej do Warszawy? Mamy odpowiedź PKP!

2019-09-19 7:58

Do wielu redakcji w Białymstoku dotarł niedawno niepokojący email od anonimowej kobiety, która twierdzi, że od 15 grudnia nastąpi "wielkie zamknięcie linii kolejowej do Warszawy". Mamy oficjalną odpowiedź PKP w tej sprawie.

- Od 15 grudnia 2019 do 15 marca 2020 szykuje nam się wielogodzinne codzienne zamknięcie linii kolejowej. Z Białegostoku nie odjedzie żaden pociąg pomiędzy 9:38 a 16:09. Z Warszawy Centralnej przerwę planuje się od 8:05 do 15:10 - wiadomość o takiej treści redakcjom w Białymstoku wysłała anonimowa Internautka.

Kobieta twierdzi, że "Wszystko tylko po to, żeby wozić tłuczeń na plac budowy. Ten sam tłuczeń który do tej pory wożony był nocą. I teraz kolej, która nowoczesnym taborem i dobrą ceną biletu wypracowała sobie na omawianym odcinku szacunek pasażerów - po zrobieniu takiego sabotażu - straci wielu z nich bezpowrotnie."

Kobieta napisała również, że "w tych przerwach w ruchu planowane są autobusy zastępcze z kosmicznym czasem przejazdu - 4:48! Tak to dopiero w bezprecedensowy sposób - jakby wręcz celowo - zniechęca się pasażera do kolei".

Internautka napisała, że wszystko można sprawdzić w wyszukiwarce połączeń na stronie portalpasazera.pl. Okazuje się, że wybierając np. 15 grudnia rzeczywiście są duże luki w rozkładzie jazdy pociągów, ale jednocześnie w wyszukiwarce jest jasny komunikat:

"Wybrany termin podróży jest późniejszy, niż data korekty rozkładu jazdy, która jest zaplanowana na 15.12.2019r. Dane, które zostaną zaprezentowane w wynikach wyszukiwania mogą ulec zmianie. Prosimy o ponowne sprawdzenie i zweryfikowanie połączenia po 23.11.2019r.".

Postanowiliśmy zapytać o całe zamieszanie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

- Roczny rozkład jazdy jest opracowywany ponad rok przed jego wdrożeniem. Stanowi on podstawę do przygotowania rozkładów na poszczególne okresy roku, zawierające już uaktualnione dane o warunkach prowadzenia ruchu. Obecnie przygotowywany jest rozkład na pierwszy cykl rozkładu jazdy 2019/2020 r. tj. od grudnia 2019 do czerwca 2020 r. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oceniły, że zakres prac inwestycyjnych w tym okresie nie będzie wymagał zamknięć, które skutkowałyby przerwą w ruchu pociągów na linii Warszawa – Białystok. Przewoźnicy wykorzystujący tę trasę, będą mogli realizować przewozy bez komunikacji zastępczej - napisał Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

A tutaj pełna treść anonimowego listu od Internautki: "Wielkie zamknięcie linii kolejowej do Warszawy od grudnia"

"Od 15 grudnia 2019 do 15 marca 2020 szykuje nam się wielogodzinne codzienne zamknięcie linii kolejowej. Z Białegostoku nie odjedzie żaden pociąg pomiędzy 9:38 a 16:09. Z Warszawy Centralnej przerwę planuje się od 8:05 do 15:10. Wszystko można sprawdzić przeglądając połączenia na stronie https://portalpasazera.pl.

Wszystko tylko po to, żeby wozić tłuczeń na plac budowy. Ten sam tłuczeń który do tej pory wożony był nocą. I teraz kolej, która nowoczesnym taborem i dobrą ceną biletu wypracowała sobie na omawianym odcinku szacunek pasażerów - po zrobieniu takiego sabotażu - straci wielu z nich bezpowrotnie.

I uwaga - w tych przerwach w ruchu planowane są autobusy zastępcze z kosmicznym czasem przejazdu - 4:48! Tak to dopiero w bezprecedensowy sposób - jakby wręcz celowo - zniechęca się pasażera do kolei. Rozkład autobusów zastępczych także da się sprawdzić na stronie https://portalpasazera.pl.

I teraz ważne - sprawa jest bardzo pilna. W tym tygodniu zamykana jest sprawa rozkładu zamknięciowego od 15.12.2019 u zarządcy infrastruktury. Aż smutno i przykro, że PKP IC samo nie walczy tu o swoje. Po latach rozwoju znów zaczynamy zanurzać się w g*** po szyję.

Teraz podpowiedzi jak można rozwiązać sytuację:
1. Apelować o dalsze wożenie tłucznia na budowę w nocy, pozostawiając jazdę pociągów pasażerskich przez cały dzień;

a jeśli się nie uda:

2. Apelować o zmniejszenie zamknięcia do 4 godzin dziennie (z zaufanych źródeł wiem, że jest to do wynegocjowania). W tej luce można uruchomić jeden czy dwa autobusy zastępcze, tylko teraz uwaga - jak mądrze zaplanować te autobusy;

3. Ten punkt dotyczy zarówno zrealizowania punktu 2, jak i zupełnego niepowodzenia dwóch pierwszych pomysłów. Autobusy zastępcze muszą jeździć ekspresówką bez żadnych postojów po trasie. Jechanie niemal 5 godzin wioskami to absurd na wielką skalę, pół dnia w autobusie do Warszawy. Oczywiście - można pogodzić obsługę miejscowości po trasie z jazdą drogą ekspresową. Wystarczy uruchomić w ramach jednego połączenia np. 2 autokary bezpośrednie ekspresówką i jeden "drążący wioski";

4. Kategorycznie należy domagać się ostatecznego terminu zakończenia tego kabaretu, i tak samo kategorycznie domagać się ustalenia konkretnych kar finansowych za każdy dzień opóźnienia dla wykonawcy robót. W innym przypadku zamknięcie będzie się za nami ciągnąć w nieskończoność.

5. Można też przypomnieć o bardzo ważnej sprawie. Że odcinki linii kolejowych do Warszawy przez Czeremchę oraz do Warszawy przez Ostrołękę były robione z unijnej kasy z myślą o objazdach takich właśnie kryzysowych sytuacji. Ale już naprawdę żal strzępić sobie język."

Czy białostoczanie wierzą w pecha? Zobacz WIDEO: