Wysokie Mazowieckie. Dziewczynka nie żyje, jej braciszek walczy o życie
Czy u dzieci i ich matki, którzy trafili na SOR szpitala w Wysokiem Mazowieckiem, doszło do zatrucia pokarmowego? O całej sprawie informuje Polskie Radio Białystok. Cała trójka została przyjęta w placówce w czwartek, 9 maja, w godzinach porannych, ale 2-5-letnia dziewczynka, mimo wszczęcia reanimacji, wkrótce później zmarła. Jej braciszka w wieku 8 lat, który znajdował się w ciężkim stanie, zabrano natomiast do szpitala w Białymstoku. Objawy zatrucia zdiagnozowano ponadto u matki dzieci, która również została hospitalizowana.
W mieszkaniu rodziny w Wysokiem Mazowieckim pojawili się strażacy, którzy nie stwierdzili obecności tlenku węgla, jako że był on wskazywany jako inna, potencjalna przyczyna tragedii. Według nieoficjalnych informacji u kobiety i jej dwojga dzieci mogła dojść do ciężkiego zatrucia pokarmowego.