Złamałeś nogę na oblodzonym chodniku? Podpowiadamy, jak ubiegać się o odszkodowanie

Śliskie, nieodśnieżone chodniki to częsty obrazek w wielu miastach na Podlasiu. Jeżeli zdarzy się, że na oblodzonej drodze złamiemy nogę albo zwichniemy kostkę, należy nam się odszkodowanie. A o kontuzje w obecnych warunkach pogodowych nietrudno, dlatego jeżeli zdarzy nam się nieszczęśliwy wypadek, pamiętajmy o zebraniu materiału dowodowego.

O tym,jak to zrobić z adwokatem Bartoszem Kińczykiem rozmawiał reporter ESKI, Andrzej Zasadni:

- To, że doszło do uszkodzenia ciała na skutek przewrócenia się na śliskiej lub zaśnieżonej powierzchni, to nie oznacza jeszcze, że ktoś automatycznie będzie za to ponosił odpowiedzialność i będziemy mogli dochodzić roszczeń z tym związanych. Podstawowym problemem jest zabezpieczenie dowodów.

Warto na miejscu zdarzenia wykonać zdjęcia lub film. Dobrze też wezwać odpowiednie służby np. straż miejską lub policję, która sporządzi odpowiednią notatkę. Czasami miejsce, w którym doszło do wypadku jest monitorowane, więc warto poprosić o zabezpieczenie zapisu z miejsca zdarzenia. 

Następna grupa dowodów to dokumentacja medyczna oraz poniesione koszty leczenia. Na zakupione leki powinniśmy brać faktury. Z kolei utracone zarobki możemy wykazać specjalnym zaświadczeniem od pracodawcy. 

>>> Straż miejska dla najmłodszych. Dzieci uczą się bezpiecznych zachowań