Miasto chce kupić autobusy niskoemisyjne i niskopodłogowe, o silnikach spełniających normy emisji spalin Euro VI. Będzie to piętnaście pojazdów przegubowych 18-metrowych, trzy 12-metrowe oraz dwa hybrydowe, też 12-metrowe. Miasto kupi je w ramach unijnego projektu „Poprawa dostępności centrum Białegostoku dla komunikacji miejskiej”.
W projekcie zarezerwowana jest kwota 32 mln netto na ten cel, jednak ostateczna cena będzie znana po zakończeniu przetargu, który właśnie został ogłoszony. Tabor będzie współfinansowany ze środków Programu Operacyjnego Polska Wschodnia oraz Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Założeniem jest, by na ulice Białegostoku do roku 2021 wyjechały w sumie 72 nowe autobusy. Przybliżony łączny koszt to ok. 110 mln zł netto.
>>>Za miesiąc znikną miejskie rowery z Białegostoku! To ostatnia szansa, by skorzystać z BIKeRa przed zimą
– Jako samorząd od lat inwestujący w nowoczesne rozwiązania w komunikacji publicznej, bacznie przyglądamy się rozwojowi autobusów elektrycznych. Jeśli osiągną odpowiednie parametry, będziemy zainteresowani ich zakupem w kolejnych latach – wyjaśnił zastępca prezydenta Białegostoku Adam Poliński.
>>>Kolejna pula biletów za złotówkę w BKM! Jak je zdobyć?
To jednak nie wszystkie inwestycje, jakie czekają miasto w ramach projektu „Poprawa dostępności centrum Białegostoku dla komunikacji miejskiej”. Samorząd dostanie również pieniądze na remont ulicy Sitarskiej, 1000-lecia Państwa Polskiego i Jurowieckiej. Kolejnym krokiem będzie również zakup biletomatów - 24 stacjonarnych na przystankach i 255 mobilnych, zamontowanych w autobusach.