To historia ku przestrodze. 35-letnia Polka poznała nieznajomego mężczyznę na portalu społecznościowym. Przez kilka miesięcy korespondowali za pomocą komunikatora internetowego. Najpierw wzbudził zaufanie, a następnie poprosił o pomoc. W tym wypadku było tak: mężczyzna twierdził, że jest amerykańskim żołnierzem kończącym służbę w Iraku. 35-latka nie wiedziała, że w rzeczywistości rozmawia ze studentką Politechniki Białostockiej, która przyjechała do Białegostoku z Zimbabwe.
Czytaj także: Dni Białegostoku 2019. Zobacz, kto wystąpi!
"Mężczyzna" tłumaczył, że na koniec służby w armii otrzymał żołd, ale pieniędzy nie może przywieźć do kraju. Zaproponował, że może gotówkę wysłać w paczce.
- Kobieta miała mu pomóc pokryć koszty przesyłki, które miały wynieść kilkadziesiąt tysięcy złotych - informuje oficer prasowy policji.
Socjotechniki i umiejętnie prowadzona rozmowa poprzez internet doprowadziły do tego, że 35-latka nieświadoma podstępu przelała kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wyjaśnianiem sprawy zajęli się policjanci z Grójca.
- Policjanci ustalili, że za oszustwem kryje się 23-letnia obywatelka Zimbabwe studiująca budownictwo w Białymstoku. Kobiecie grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności - kontynuuje oficer prasowy policji.
Czytaj także: Miał być członkiem rodziny królewskiej, lekarzem i generałem - zapadł wyrok w sprawie oszusta [AUDIO]
Policja przypomina, że internetowi oszuści zawsze działają w podobny sposób. Podają się np. za amerykańskiego żołnierza przebywającego na misji w Afganistanie i w taki sposób „zaczepiają” użytkowniczki portali społecznościowych. Korespondują z nimi, zaprzyjaźniają się, a następnie pod różnymi pretekstami próbują wyłudzić pieniądze. Zacznijmy od kasowania wszystkich wiadomości od nieznajomych osób.
O próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast informuj policję, korzystając z numeru alarmowego 112. Tylko ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa.