60-latek wylewał szambo na drogę. Policja weszła na posesję

i

Autor: Shutterstock

Co za tłumaczenie!

60-latek wylewał szambo na drogę. Policja weszła na posesję

2024-04-22 9:04

60-letni mężczyzna odpowie przed sądem za wylewanie szamba na drogę w gminie Mały Płock w Podlaskiem. Mężczyzna powiedział, że wypompowuje je na własną rękę, bo nie stać go na zamówienie beczkowozu. Nie chciał przyjąć mandatu od policjantów.

Policjanci z Kolna otrzymali zgłoszenie, że w gminie Mały Płock wylewane jest szambo na drogę. - Na wskazanej ulicy funkcjonariusze zauważyli rozlane na drodze nieczystości. Początkowo właściciel posesji oświadczył, że wylewa wodę z kanału, jednak mundurowi po wejściu na posesję zauważyli odkryty właz od szamba, z którego rura od pompy prowadziła przez ogrodzenie w stronę drogi - informuje oficer prasowy policji w Kolnie. Dopiero wtedy 60-latek przyznał, że wypompowuje szambo na drogę, bo nie stać go na zamówienie beczkowozu z gminy.

Mężczyzna zapewnił, że zaraz wszystkie te nieczystości wsiąkną i nie będzie po nich śladu. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu karnego. W związku z tym za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem.

Właściciel każdej działki wyposażonej w szambo jest zobowiązany do korzystania z usług firmy, która zajmuje się wywozem szamba. Oznacza to zakaz wylewania nieczystości, nawet na własnym terenie, co jest działaniem nielegalnym i może skutkować konsekwencjami prawnymi, co właśnie spotkało mieszkańca powiatu kolneńskiego. Za nieprawidłowe wylewanie ścieków grozi kara grzywny do 5000 złotych.

  

Przez pękniętą rurę kanalizacyjną ścieki spływają do ich mieszkań. Mieszkańcy korzystają z toi toia na podwórku

Kolno. Kierowca przeparkował płonący samochód, aby ratować inne auta. Zdjęcia:

Sonda
Czy masz w domu czujnik czadu?