Do tego dramatycznego zdarzenia doszło 11 czerwca w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 9. Jak informuje mylomza.pl, ofiara została podstępem wyciągnięta w rejon przejścia pod jednym z bloków. Tam czekała na nią grupa dziewczyn. Jedna z nich zaczęła bić, kopać i obrażać rówieśniczkę, podczas gdy pozostałe przyglądały się w milczeniu – a jedna z nich wszystko nagrywała telefonem. Wideo trafiło do rodziców uczniów. To oni powiadomili redakcję portalu mylomza.pl oraz policję.
Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 9 potwierdza, że ofiara uczęszcza do tej placówki, ale zaznacza, że incydent miał miejsce poza jej terenem. – Zachowanie dziewcząt jest przerażające. Jest niedopuszczalne i pełne agresji - ocenia Bożena Gronostajska, dyrektorka szkoły.
Szkoła również podjęła działania, by zweryfikować, czy sprawczynie były uczennicami "dziewiątki". Na ten moment nie ma co do tego pewności. Zaatakowana 14-latka otrzymała w szkole pomoc psychologiczną. Pedagog ma zorganizować spotkanie z uczniami z jej klasy.
Czytaj też: Nauczyciel wdał się w szarpaninę z uczniem! Co go czeka? Prokuratura chce wyciągnąć konsekwencje
Policja namierzyła dwie nastolatki
- Policjanci otrzymali informację o pobiciu dzień po zdarzeniu. Ustalili dane osób odpowiedzialnych za ten czyn. Zatrzymali dwie nastolatki: 13 i 15-latkę. Obie na polecenie sądu rodzinnego zostały już przesłuchane. Dziś zebrany materiał dowodowy zostanie przekazany do sądu rodzinnego - powiedziała Radiu Eska Urszula Brulińska z łomżyńskiej policji.
Rodzice, którzy widzieli wideo, nie kryją oburzenia. – Dziewczynka była upokarzana, kopana, bita po głowie. Nikt nie pomógł. Inne dzieci patrzyły i nic – mówi matka jednego z uczniów w rozmowie z mylomza.pl.