Disco pod Gwiazdami 2019. Zagraniczne gwiazdy wystąpiły w Białymstoku [ZDJĘCIA, WIDEO]

2019-08-06 9:32

Disco pod Gwiazdami w Białymstoku przeszło do historii. To była jedna z największych imprez muzycznych w historii miasta.

W miniony weekend w Białymstoku odbył się koncert Disco pod Gwiazdami. Organizatorem wydarzenia była m.in. telewizja Polsat oraz Marszałek Województwa Podlaskiego. Do Białegostoku na koncerty przyjechali ludzie z całego województwa. Wydarzenie transmitował Polsat.

W sobotę na scenie zlokalizowanej na kampusie Politechniki Białostockiej wystąpiły największe polskie gwiazdy. Na scenie wystąpiła m.in. Maryla Rodowicz, zespół Feel oraz Doda, która zaśpiewała w tęczowej pelerynie, co wzbudziło spore kontrowersje. Z kolei niedziela była zarezerwowana dla zagranicznych gwiazd wśród których był m.in. Arash, CC Catch i Aronchupa. Ukraińska grupa Mirami oprócz swojego hitu "Sexualna", wykonała także piosenkę "Hej sokoły". Z kolei do nowej wersji hitu Flames of Love od Brave zaśpiewał białostoczanin Maciej Dziemiańczuk.

Zobacz także: Disco pod Gwiazdami. Zobacz występy Arasha, Fun Factor, Danzela i innych gwiazd! [WIDEO]

Disco pod Gwiazdami 2019 w Białymstoku poprowadził duet: Joanna Liszowska i Michał Koterski, a na scenie towarzyszyła im białostoczanka Laura Mancewicz.

Jednym z organizatorów wydarzenia w Białymstoku był Artur Kosicki, Marszałek Województwa Podlaskiego.

- Dziękuję Wam bardzo serdecznie za te dwa dni dobrej zabawy. Naprawdę pokazaliśmy, że w Białymstoku, w woj. podlaskim jest bardzo dobra energia - powiedział ze sceny Kosicki.

Po koncercie część artystów wybrała się do centrum miasta, m.in. wokalistki z grupy Mirami i Arash.