Białystok. Wziął kredyt, ale zapomniał o jednej rzeczy. Stracił fortunę. Doradca finansowy może trafić do więzienia

i

Autor: Pixabay Białystok. Wziął kredyt, ale zapomniał o jednej rzeczy. Stracił fortunę. Doradca finansowy może trafić do więzienia

Chciał spłacić kredyt

Białystok. Wziął kredyt, ale zapomniał o jednej rzeczy. Stracił fortunę. Doradca finansowy może trafić do więzienia

2023-06-14 8:21

Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał byłego już doradcę finansowego z banku, oskarżonego o działanie na szkodę jednego z klientów i przywłaszczenie pieniędzy, którymi miał zarządzać. Straty przekroczyły 150 tys. zł. Nieprawomocny wyrok to dwa lata i cztery miesiące więzienia.

36-latek, pracując jako doradca klientów biznesowych w białostockim oddziale jednego z banków, wykorzystał do własnych celów pieniądze jednego z klientów. Miał dokonać serię przelewów na swoje konto w okresie od maja 2017 roku do marca 2018 roku. Zarzucono mu, że zamiast spłacić w całości kredyt tego klienta (wedle jego dyspozycji) po wpłacie przez niego na rachunek bankowy 150 tys. zł, oskarżony tego nie zrobił. Mężczyzna nadal opłacał kolejne raty, a w międzyczasie wypłacał sobie pieniądze. Łącznie to blisko 38,5 tys. zł.

Realizując też zlecenie klienta dotyczące zaciągnięcia 100 tys. kredytu, w rzeczywistości wziął na jego konto blisko 250 tys. zł, różnicę też w mniejszych kwotach przelewając na swoje rachunki; tu straty sięgnęły 113,7 tys. zł.

Czytaj też: 500 plus. O tym musisz pamiętać, bo inaczej możesz stracić pieniądze. Terminy wypłat świadczenia

Według wyliczeń śledczych, właściciel pieniędzy - prowadzący poważną działalność gospodarczą - stracił w ten sposób ponad 150 tys. zł. Przyznał, że ufał doradcy, a ten nie zapewnił mu elektronicznego dostępu do konta, wskutek czego nie miał on na bieżąco informacji o sytuacji finansowej.

Oskarżony przyznał się do zarzutów, wypłacane jednorazowo kwoty sięgały od kilku do prawie 20 tys. zł. Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał go we wtorek nieprawomocnie na dwa lata i cztery miesiące więzienia, ma też oddać nieco ponad 152 tys. zł z odsetkami. Sąd wziął pod uwagę, że oskarżony przyznał się i był dotąd niekarany.

Kredyt hipoteczny, a historia w BIK
Sonda
Czy w obecnej chwili spłacasz kredyt mieszkaniowy?