Bielscy policjanci otrzymali zgłoszenie o bójce w rejonie ulicy Białowieskiej. Na miejscu zastali 23-latkę oraz jej 30-letniego znajomego, którzy twierdzili, że mężczyzna został zaatakowany przez nieznanego napastnika w kominiarce. Policjanci zaczęli szukać opisanego przez nich sprawcę. W trakcie sprawdzania pobliskiego bloku, w jednym z pomieszczeń piwnicznych znaleźli zamkniętego tam 42-latka. Mężczyzna miał liczne obrażenia.
W trakcie dochodzenia funkcjonariusze ustalili, że to obecni na miejscu 23-latka oraz jej 30-letni kolega są odpowiedzialni za pobicie mężczyzny. Jak się okazało, para umówiła się z 42-latkiem w celu wyjaśnienia nieporozumień między nimi.
>>> Aż 160 milionów na nowoczesny transport w Białymstoku i okolicach!
- Kiedy mężczyzna przyszedł na umówione spotkanie został zaatakowany i uderzony w głowę twardym przedmiotem, w wyniku czego osunął się na ziemię. Sprawcy jednak na tym nie poprzestali. Nadal byli agresywni i uderzali pokrzywdzonego, domagając się jednocześnie wydania przez niego pieniędzy. Celu jednak nie osiągnęli. W pewnym momencie napastnicy zabrali pobitego mężczyznę do piwnicy i zamknęli go w jednym z pomieszczeń - informują bielscy policjanci.
Mężczyzna i kobieta usłyszeli zarzuty usiłowania rozboju na 42-latku i pozbawienia go wolności. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.