Działo się to w jednym z mieszkań w Hajnówce. 47-latek zadzwonił na numer alarmowy i zgłosił, że jego kolega stracił przytomność i nie oddycha. - Pod podany adres natychmiast pojechali mundurowi z patrolówki. Kiedy policjanci przybyli na miejsce, zastali zgłaszającego i jego kolegę - informuje oficer prasowy KPP Hajnówka. Okazało się, że obaj mężczyźni mają się dobrze i piją alkohol. - 47-latek powiedział policjantom, że chciał jedynie zrobić koledze na złość i wyprosić go ze swojego mieszkania - przekazał oficer prasowy. W związku z bezpodstawnym wezwaniem policjantów, mężczyzna został ukarany 500 zł mandatem.
Zero wyobraźni
Hajnówka. Kolega nie chciał wyjść z domu. 47-latek posunął się do ostateczności
2023-10-17
12:54
Mieszkaniec Hajnówki (woj. podlaskie) zadzwonił na numer alarmowy i zgłosił, że jego znajomy stracił przytomność i nie oddycha. Na miejscu okazało się, że 47-latek i jego kolega mają się dobrze. Tłumaczenie mężczyzny zwala z nóg.
W Drawsku Pomorskim powstał teledysk propagujący pierwszą pomoc i ratownictwo