Mateusz Morawiecki

i

Autor: MARCIN GADOMSKI / SUPER EXPRESS Premier Mateusz Morawiecki

Kolejka TIR-ów na granicy z Białorusią. Pesymistyczne prognozy premiera

2022-04-15 11:30

56 godzin czekają kierowcy ciężarówek na odprawę i wyjazd z Polski na Białoruś przez przejście graniczne w Bobrownikach. W kolejce, która ma 20 km długości, stoi tysiąc tirów. - Uciążliwości związane z wyjazdem ciężarówek z Polski na Białoruś mogą być jeszcze większe niż obecnie - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Od ponad pięciu miesięcy Bobrowniki są jedynym w województwie podlaskim drogowym przejściem granicznym obsługującym ruch towarowy z Białorusią. W listopadzie 2021 r. zawieszono do odwołania ruch graniczny w obu kierunkach na sąsiednim przejściu w Kuźnicy z powodu trudnej sytuacji przygranicznej związanej z kryzysem migracyjnym. Odprawy każdego ładunku trwają dłużej, bo - w związku z sankcjami gospodarczymi UE i zakazem transportu do Rosji niektórych towarów po agresji tego kraju na Ukrainę - służby celne nie tylko sprawdzają dokumenty, ale także fizycznie kontrolują ciężarówki i oceniają, czy faktycznie znajduje się w nich deklarowany w dokumentach towar. Są do tego także wykorzystywane skanery rtg.

- Co do korków na granicy, no cóż przecież wszyscy chcemy, żeby cokolwiek wjeżdża na Białoruś, było bardzo dobrze sprawdzone. Nie ukrywam, że liczymy się z tym, że te korki będą bardzo długie. Ostrzegamy przed tym i dajemy do zrozumienia, że będziemy kontrolować wszystko - powiedział premier.

- Oczywiście te uciążliwości na granicy są, będą, mogą być jeszcze większe. Mówimy o tym bardzo wyraźnie kierowcom, że muszą się z tym liczyć - dodał. Premier zapewnił, że wszystkie ciężarówki, wszystkie tiry są sprawdzane. Nie znaleziono w nich żadnych substancji chemicznych czy części do broni, ani żadnych innych towarów, które mogą w jakikolwiek sposób służyć Rosji do prowadzenia wojny.

- Dzisiaj na Ukrainie jest wojna i najwyższym nakazem, najważniejszym dobrem jest to, aby pomóc naszym sąsiadom obronić swoją wolność - powiedział premier. Długie kolejki tirów czekających na wjazd na Białoruś to skutek zaostrzenia procedur w związku z sankcjami gospodarczymi UE i zakazem transportu do Rosji niektórych towarów po agresji tego kraju na Ukrainę. Służby celne nie tylko sprawdzają dokumenty, ale także fizycznie kontrolują ciężarówki wyjeżdżające na wschód i oceniają, czy faktycznie znajduje się tam deklarowany towar. Są do tego także wykorzystywane skanery RTG. Czytaj też: Próbował oszukać Morawieckiego na 16 milionów zł. Grozi mu 10 lat

Trwa budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej
Sonda
Jesteś za budową stałej zapory na granicy polsko-białoruskiej?