Kolejowy armagedon w Podlaskiem. Autobusy zamiast pociągów. O co chodzi?

Odwołany był poranny pociąg Kuźnica Białostocka-Białystok. Nie pojadą też popołudniowe pociągi z Białegostoku do Kuźnicy (godz. 15:58) oraz Kuźnica-Sokółka (18:25) oraz wieczorny pociąg Sokółka-Kuźnica (21:13). Zamiast pociągów, autobusy zastępcze pojadą natomiast zamiast dziesięciu pociągów na trasach Białystok-Ełk, Szepietowo-Kuźnica, Hajnówka-Czeremcha, Sokółka-Białystok, Sokółka-Kuźnica, Białystok-Hajnówka. - Po prostu nie mamy obsady pracowników - poinformowała PAP Renata Gerasimiuk z Podlaskiego Zakładu w Białymstoku spółki Polregio. Sytuacja zmienia się cały czas, z godziny na godzinę, dlatego Polregio informuje pasażerów planujących podróż, aby cały czas na bieżąco sprawdzali komunikaty w sprawie utrudnień, które są publikowane przez spółkę.

Międzyzakładowy Komitet Strajkowy w Polregio poinformował w czwartek, że 16 maja we wszystkich zakładach spółki poza centrala odbędzie się strajk generalny "w związku z brakiem jakichkolwiek propozycji ze strony właścicieli (spółki) Agencji Rozwoju Przemysłu, Konwentu Marszałków Województw RP i zarządu Polregio". Jak informowała rzeczniczka spółki Aleksandra Baladys, związkowcy domagają się podwyżek płac w wysokości 700 zł z wyrównaniem od grudnia 2021 r. Zarząd spółki informował, że spełnienie tych postulatów kosztowałoby rocznie 124 mln zł i oznaczałoby straty finansowe i utratę rentowności spółki. Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Gienek z Plutycz stracił cierpliwość. Jest decyzja. Wszystkie ręce na pokład