O masowym odstrzale dzików informowaliśmy na początku stycznia. Polski Związek Łowiecki w specjalnie wydanym komunikacie zapowiedział wtedy, że w styczniu 2019 roku odbędzie się w całej Polsce, w tym w woj. podlaskim, zakrojony na szeroką skalę odstrzał dzików. Powód? Walka z ASF. Do 3 grudnia 2018 roku potwierdzono w Polsce 2232 przypadków ASF u dzików - w woj. podlaskim było 185 takich przypadków.
Czytaj także: Będą strzelać do żubrów. Zginie 40 zwierząt
Pojawiły się informacje, że w całej Polsce do końca lutego zginie nawet 210 tys. dzików. W obronie zwierząt odbywają manifestacje w całym kraju. W obronie dzików stanęli nawet znani aktorzy i prezenterzy telewizyjni.
Jak informuje RMF24.pl, planowany przez polski rząd odstrzał dzików ma poparcie Unii Europejskiej.
- Jeżeli nie uda powstrzymać rozwoju ASF w Polsce, to całej Unii może grozić blokada handlu wieprzowiną ze strony zagranicznych partnerów- w rozmowie z RMF24.pl twierdzi jeden z urzędników Komisji Europejskiej, organu wykonawczego UE.
Polecany artykuł:
Natomiast w czwartek 10 stycznia Zarząd Główny Polskiego Związku Łowieckiego wydał oświadczenie, w którym czytamy, że informacje, że krążące w mediach informacje o odstrzale 200 tys. dzików są nieprawdziwe.
"Zgodnie z zatwierdzonym przez Lasy Państwowe i obowiązującym planem łowieckim na sezon 2018/2019, a więc od 1 kwietnia 2018 roku do 31 marca 2019 roku pozyskanie dzika określone zostało na poziomie ponad 185 tysięcy."
Czytaj także: Nadleśnictwo Łomża. Latający jeleń uchwycony na kamerze! [WIDEO]
Zarząd informuje też, że w chwili obecnej wykonanie planu wynosi ponad 90 procent.
- Niemożliwym i niedopuszczalnym jest pozyskanie 200 tys. dzików w dwa miesiące - czytamy w komunikacie.
Zarząd Główny PZŁ podaje również ciekawe liczny. Pozyskanie dzika na przestrzeni poprzednich sezonów:
- 2014/2015 - 260 tys.
- 2015/2016 - 310 tys.
- 2016/2017 - 282 tys.
- 2017/2018 - 308 tys.
- 2018/2019 - 185 tys.