Policjant pełniący na co dzień służbę w łomżyńskiej „patrolówce” i jego emerytowany kolega z tej samej komendy, robili wspólnie prywatne zakupy w jednym ze sklepów, gdy nagle rozległ się krzyk ekspedienta: „Złodzieje!”. Sprzedawca, który dostrzegł kradzież, usiłował powstrzymać rabusiów, ale zdołali mu się wyrwać i wybiec na ulicę. Przeczytaj również: Łomża. Bezczelność! Jeden ROBIŁ staruszkowi zakupy, a drugi go OKRADŁ
Młodszy z funkcjonariuszy natychmiast zaczął ich ścigać. Po przebiegnięciu kilkuset metrów dopadł pierwszego z nich i przekazał go wezwanemu na miejsce patrolowi policji.
Chwilę potem ten sam policjant na wolnym i towarzyszący mu emerytowany kolega po fachu ruszyli tropem drugiego ze złodziei i – dzięki pomocy przechodniów i podpowiedziom pracowników z pobliskiej budowy – wkrótce go namierzyli i oddali w ręce mundurowych z patrolu.
Zatrzymani 28- i 29-latek usłyszeli zarzuty kradzieży szczególnie zuchwałej – grozi im za to kara nawet 8 lat więzienia. Skradziony przez nich w sklepie towar udało się odzyskać.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj!