Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce. Skandowano: Bury nasz bohater, Cześć i chwała bohaterom

i

Autor: KPP Hajnówka Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce. Skandowano: "Bury nasz bohater", "Cześć i chwała bohaterom"

Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce. Skandowano: "Bury nasz bohater", "Cześć i chwała bohaterom"

2022-02-21 12:21

W sobotę w Hajnówce odbył się marsz środowisk narodowych i protest jego przeciwników. Bilans policyjnych działań to: jedna osoba z zarzutami naruszenia nietykalności funkcjonariusza, dwie podejrzewane o propagowanie faszystowskiego ustroju państwa, czterdzieści, wobec których wszczęto postępowania o wykroczenia. Według szacunków policji, w sobotnim marszu w Hajnówce wzięło udział ok. stu osób.

Hajnowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych organizowany jest od kilku lat przez środowiska narodowe. Od początku wzbudza w tym mieście emocje, bo upamiętnia m.in. postać kpt. Romualda Rajsa "Burego", którego oddziały podziemia niepodległościowego w 1946 r. spacyfikowały kilka wsi w okolicach Bielska Podlaskiego, zamieszkiwanych przez prawosławną ludność pochodzenia białoruskiego. Zginęło wówczas 79 osób. W Hajnówce znaczną część mieszkańców stanowią właśnie prawosławni pochodzenia białoruskiego. 

Marsz Niepodległości OD ŚRODKA. Jak jest NAPRAWDĘ? | KOMENTERY

W tym roku maszerujący szli pod hasłami "Cześć i chwała bohaterom", "Wielka Polska katolicka"; mieli flagi narodowe, widać było emblematy Narodowego Odrodzenia Polski, na jednej z tablic - zdjęcie Romualda Rajsa "Burego". Były też transparenty upamiętniające wspólnie "Burego" i Józefa Kurasia ps. Ogień (z hasłem "najwięksi wyklęci z wyklętych"), czy Danutę Siedzikównę "Inkę". Wielokrotnie w trakcie całego marszu skandowano: "Bury nasz bohater", "Cześć i chwała bohaterom". Czytaj też: Łukasz został wdowcem z trójką dzieci. Stary dom rodziny wymaga pilnego remontu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Niedaleko miejsca, z którego marsz ruszał, stanęła grupa jego przeciwników z ruchu Obywatele RP. Część z tych osób usiadła na jezdni, widać było hasła "Bury nie jest bohaterem", "Moją ojczyzną jest człowieczeństwo", "Mordercy kobiet i dzieci to nie żołnierze". Niektóre osoby miały tabliczki z imionami i pierwszą literą nazwisk ofiar "Burego". Na ulicy leżały białe róże. Po wezwaniu do opuszczenia tego miejsca, policjanci wynosili protestujących i otoczyli ich kordonem na chodnikach. Dopiero wtedy uczestnicy marszu ruszyli.

Jak poinformowała w poniedziałek hajnowska policja podsumowując sobotnie działania, w związku z popełnionymi wykroczeniami związanymi z blokowaniem legalnie zgłoszonego zgromadzenia, funkcjonariusze podjęli czynności w sumie wobec 40 osób. Podstawą prawną jest art. 65a Kodeksu wykroczeń, który mówi o tym, że karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny podlega osoba, która "umyślnie, nie stosując się do wydawanych przez funkcjonariusza policji lub SG, na podstawie prawa, poleceń określonego zachowania się, uniemożliwia lub istotnie utrudnia wykonanie czynności służbowych".

Ok. 80 osób wzięło zaś udział w uroczystości "Wieczna Pamięć/Wiecznaja Pamiat", organizowanej przez społeczników i mieszkańców, by upamiętnić ofiary pacyfikacji z 1946 roku. Jak podkreślają organizatorzy, uroczystości te są też pokojową formą sprzeciwu wobec Hajnowskiego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, podczas którego jego uczestnicy upamiętniają m.in. postać Romualda Rajsa "Burego".

Tymczasem w Białymstoku 1 marca spod kina TON wyruszy białostocki Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Początek wydarzenia o godz. 18.