Zakończyły się już wszystkie aukcje charytatywne tegorocznego Finału WOŚP. W ten sposób udało się zebrać ponad 31 milionów złotych. Swoją cegiełkę dorzucili bohaterowie serialu Rolnicy. Podlasie - Tomek i Monika z Pokaniewa. Małżeństwo postanowiło wystawić na aukcję wyjątkowy ser własnej produkcji. "Przedmiotem niniejszej aukcji jest wyśmienity ser podpuszczkowy, przygotowany z pasją i tradycją przez Panią Monikę i Pana Tomka Cieślik z Pokaniewa, gospodarstwa znanego jako Złote Jabłko. Ten wyjątkowy ser zachwyca naturalnym smakiem i aromatem, będąc doskonałym wyborem dla miłośników regionalnych specjałów" - mogliśmy przeczytać w opisie aukcji. Ostatecznie udało się wylicytować ser za 3 300 złotych.
Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Szok i niedowierzanie po decyzji Andrzeja i Jarka z Plutycz
Decyzja Tomka i Moniki o wsparciu WOŚP spotkała się z mieszaną reakcją fanów. W internecie wybuchła prawdziwa burza. "Każda inicjatywa jest warta pochwały" - pisali jedni. "A miałem zamówić sobie sery od was no szkoda" - komentowali drudzy w podobnym, krytycznym tonie. Tomka i Monika z Pokaniewa można oglądać co niedzielę w serialu Rolnicy. Podlasie. Nowe odcinki są emitowane o godz. 20 na Fokus TV. Tomek i Monika z Pokaniewa prowadzą gospodarstwo specjalizujące się w hodowli bydła holsztyno-fryzyjskiego. Nieustannie budują, inwestują i rozwijają swoje przedsiębiorstwo. Oczkiem w głowie Moniki z Pokaniewa jest serowarnia, gdzie powstał ser wystawiony na aukcji WOŚP.