Niesamowite rondo

W Krynkach na Podlasiu jest największe rondo w Europie

Na pierwszy rzut oka Krynki to typowe, niewielkie miasteczko jakich wiele na Podlasiu. Jednak dopiero widok z góry ujawnia ich wyjątkowość. To właśnie tutaj znajduje się jedno z najbardziej nietypowych założeń urbanistycznych w Polsce – plac z promieniście rozchodzącymi się aż dwunastoma ulicami, nazywany potocznie „rondem z 12 ulicami”. Ten gwiaździsty układ urbanistyczny od lat zadziwia nie tylko turystów, ale i specjalistów od planowania przestrzennego.

Krynki – gdzie leży to niezwykłe miejsce?

Krynki to niewielka miejscowość położona w północno-wschodniej Polsce, przy granicy z Białorusią, w powiecie sokólskim. Leżą zaledwie 50 km od Białegostoku i sąsiadują z Puszczą Knyszyńską – rajem dla miłośników przyrody. Choć zamieszkuje je niespełna 2,5 tysiąca osób, Krynki skrywają prawdziwą perełkę architektoniczną.

Rondo jak z Paryża? Niekoniecznie, to Krynki

Centralnym punktem miasteczka jest plac gwiaździsty, z którego promieniście odchodzi dokładnie dwanaście ulic. Układ przypomina nieco paryski plac Charles’a de Gaulle’a. Od ronda w Krynkach "odchodzi" dwanaście ulic:  11 Listopada, gen. Bema, Cerkiewną, Garbarską, Grochową, Józefa Piłsudskiego, Kościelną, Legionową, Rynkową, Sokólską, Wojska Polskiego, 1 Maja.

Czytaj też: Niezwykłe miasteczko przy granicy z Litwą. Wokół są tylko lasy i jeziora

Ten geometryczny układ przetrwał niemal bez zmian do dziś i jest unikalny nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Tego rodzaju założenia urbanistyczne są dziś rzadkością, zwłaszcza w tak niewielkich miejscowościach.

Urbanistyczna perełka i atrakcja turystyczna

Choć mieszkańcy Krynek są przyzwyczajeni do swojej "dwunastoramiennej gwiazdy", dla przyjezdnych to często ogromne zaskoczenie. Turyści odwiedzający Podlasie coraz częściej zaglądają do Krynek właśnie po to, by zobaczyć najbardziej niezwykłe "rondo" w Polsce. Układ ten jest także inspiracją dla fotografów, architektów i miłośników geometrii. Widok z drona – z ulicami rozchodzącymi się jak promienie słońca – robi ogromne wrażenie.

Czytaj też: Ponad 26 km bez zakrętu. Najdłuższy prosty odcinek drogi w Polsce

Co jeszcze warto zobaczyć w Krynkach?

Choć "rondo z 12 ulicami" to największa ciekawostka miasteczka, warto zatrzymać się tu na dłużej:

  • Żydowski cmentarz (kirkut) – jeden z największych w regionie, z ponad tysiącem zachowanych nagrobków.
  • Cerkiew prawosławna Narodzenia NMP – czynna świątynia z XIX wieku.
  • Ruiny kościoła katolickiego św. Anny – cichy świadek burzliwej historii tych ziem.
  • Puszcza Knyszyńska – dzikie lasy, ścieżki rowerowe i bogata przyroda tuż za rogatkami.

Krynki to miejsce, gdzie historia łączy się z geometrią, a dawne założenia urbanistyczne stały się wizytówką całej miejscowości. Choć nie ma tu tłumów turystów, ci, którzy trafią do Krynek, często mówią jedno: "To najbardziej niezwykłe rondo, jakie widziałem w Polsce."

Tego jeszcze nie było! W Warszawie powstało rondo dla rowerów
QUIZ rodem z Podlasia! Słownik gwary podlaskiej. "Dla mnie to się podoba"
Pytanie 1 z 10
Quiz z gwary podlaskiej. Na początek... "zasynać". Co to znaczy?