Podlasianin Piotr Łobodziński po raz kolejny pokazał, że jest prawdziwym mistrzem. Łobodziński po raz drugi w swojej karierze wygrał bieg po schodach na wieżowiec Empire State Building w Nowym Jorku. Pokonanie 86. pięter zajęło mu 10 minut i 5 sekund, co jest drugim najlepszym wynikiem w historii zawodów. Empire State Building Run Up to najbardziej znane na świecie mistrzostwa tego typu. Zawodnicy mają do pokonania 1 576 schodów. Muszą dotrzeć do punktu widokowego. Windą zajmuje to mniej niż minutę. Ale Piotr Łobodziński raczej nie korzysta z wind.
Wbiegnięcie na wieżę Eiffla zajęło mu 7 minut i 48 sekund. Trzy minuty zajęło mu wbiegnięcie na najwyższe piętro Pałacu i Kultury i Nauki w Warszawie. Z kolei drapacz chmur Taipei 10 w Tajwanie "pokonał" w 10 minut i 58 sekund. Piotr biegał również w wieżowcach w Dubaju, Japonii, Singapurze.
34-latek urodził się w Bielsku Podlaskim. Studiował na Uniwersytecie Warszawskim. Dołączył do klubu AZS UW w sekcjach sportowych: piłka siatkowa, badminton, ergometr wioślarski, kolarstwo, taniec towarzyski, lekka atletyka w której trenował: trójskok i rzut oszczepem.
- Dopiero później dałem się przekonać trenerowi sekcji LA Romanowi Stępniewskiemu i zacząłem biegać przełaje. W tym okresie pracowałem w Warszawskim Wilanowie. Dla przyjemności… rekreacyjnie traktowałem: tenis ziemny, rower, plażówkę. Od momentu rozpoczęcia studiów, mieszkam, pracuję i trenuje w Warszawie - możemy przeczytać na jego stronie internetowej.
Piotrowi życzymy dalszych sukcesów!
Jesteś z Białegostoku? Zobacz inne nasze artykuły:
Białostoczanin przeżył poważny wypadek samochodowy. Teraz gra w przejściu podziemnym [WIDEO]