To już druga tego typu historia, z którą w ostatnim czasie spotkali się łomżyńscy policjanci. Za pomocą jednego z komunikatorów internetowych nieznana kobieta wysłała 20-latkowi wiadomość, że mężczyzna bardzo jej się podoba. - Przez cały dzień pisali do siebie, wymieniając się informacjami o wspólnych pasjach i zainteresowaniach. Następnie przeszli na transmisję wideo - informuje oficer prasowy policji. Kobieta wyszła z inicjatywą pokazania swoich ciał, ale mężczyzna odmówił. Następnego dnia 20-latek otrzymał od niej wiadomość, w której zagroziła, że udostępni jego nagie zdjęcia. Twierdziła, że obserwuje 20-latka już od dłuższego czasu i posiada takie właśnie zdjęcia.
- Mężczyzna uwierzył kobiecie i myślał, że nagrała go wcześniej bez jego wiedzy. Szantażystka dodała, że jeżeli nie wpłaci jej pieniędzy w kwocie 1000 złotych to roześle zdjęcie do wszystkich jego znajomych za pośrednictwem portali internetowych. Swoje zachowanie usprawiedliwiła tym, że zbiera pieniądze na biedne i chore dzieci w Afryce - kontynuuje oficer prasowy.
Polecany artykuł:
Mieszkaniec Łomży powiedział, że na swoim koncie ma tylko 400 zł. Po otrzymaniu od niej linku był przekonany, że dokonuje przelewu na umówioną kwotę. Zalogował się na fałszywej stronie, wpisując login i hasło. W ten sposób udostępnił pełne dane do swojego konta. Po kilku godzinach 20-latek stwierdził, że z jego konta zniknęły wszystkie pieniądze - 700 złotych.
Czytaj też: Znany ginekolog z Białegostoku otrzymał przerażającego smsa. Chodziło o jego córkę
Podobna historia wydarzyła się tydzień temu. Wówczas 47-latek uległ namowom kobiety i pokazał się przed nią nago. Nie wiadomo, czy za tymi oszustwami stoi ta sama kobieta.