Podlaskie. Ponad 100 instytucji dostało e-maila o alarmach bombowych. Prokuratura próbuje ustalić sprawców

i

Autor: KMP Białystok Podlaskie. Ponad 100 instytucji dostało e-maila o alarmach bombowych. Prokuratura próbuje ustalić sprawców

Fałszywe alarmy bombowe

Podlaskie. Ponad 100 instytucji dostało e-maila o alarmach bombowych. Prokuratura próbuje ustalić sprawców

2022-09-07 7:29

Sprawę fałszywych alarmów bombowych dotyczących ponad stu placówek oświatowych i kultury, urzędów samorządowych i instytucji publicznych wyjaśnia Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ. Były do tych instytucji wysyłane maile z informacją o rzekomym podłożeniu ładunków wybuchowych. Śledczy próbują ustalić sprawców.

Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ zajmuje się tą sprawą po decyzji prokuratury nadrzędnej. Zdecydowały o tym względy ekonomiki procesowej. - Chodziło o to, by w toku jednego postępowania wyjaśnić okoliczności wszystkich zawiadomień o nieistniejących zagrożeniach życia wielu osób w placówkach użyteczności publicznej na terenie całego województwa - powiedział PAP szef PR Białystok-Północ Michał Toruński. Śledztwo obejmuje takie zawiadomienia z okresu od 9 stycznia do 30 czerwca tego roku. Sprawy łączy podobny sposób działania sprawcy lub sprawców. Do różnych odbiorców trafiały bowiem maile o podobnej treści. - Czynności procesowe zmierzają do ustalenia sprawców bądź sprawcy przestępstwa - dodał prokurator.

Czytaj też: Czeremcha. 37-latek wjechał w ogrodzenie cerkwi. Był pijany i nie miał prawa jazdy

Na liście pokrzywdzonych jest ponad sto podmiotów. Największa ich grupa to placówki oświatowe m.in. z Białegostoku, Suwałk, Grajewa, Łomży, Wysokiego Mazowieckiego czy Zambrowa. Ale maile z ostrzeżeniem o rzekomo podłożonym ładunku wybuchowym trafiły też m.in. do białostockich urzędów skarbowych, Instytutu Pamięci Narodowej, białostockiego oddziału TVP, Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, galerii handlowych czy placówek kultury. Otrzymały takie ostrzeżenie również szkoły wyższe, np. Politechnika Białostocka, a nawet Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Białymstoku.

Wyłudził od seniorki oszczędności życia podając się za policjanta. Z łupem nie uciekł bo w pościg ruszyła za oszustem ruszyła czujna sąsiadka

Według Kodeksu karnego, osobie, która zawiadamia o zdarzeniu zagrażającym życiu czy zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach choć wie, że takie zagrożenie nie istnieje, grozi do ośmiu lat więzienia. Jeśli sprawca zawiadamia o więcej niż jednym takim zdarzeniu, grozi mu do 12 lat więzienia.

Sonda
Jak oceniasz pracę policjantów w Białymstoku?