Czeremcha. 37-latek wjechał w ogrodzenie cerkwi. Był pijany i nie miał prawa jazdy

i

Autor: KPP Hajnówka Czeremcha. 37-latek wjechał w ogrodzenie cerkwi. Był pijany i nie miał prawa jazdy

Pijany wjechał w ogrodzenie

Czeremcha. 37-latek wjechał w ogrodzenie cerkwi. Był pijany i nie miał prawa jazdy

2022-09-05 19:04

Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę audi. 37-latek uderzył w ogrodzenie jednej z cerkwi w gminie Czeremcha (woj. podlaskie). Okazało się, że mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie oraz nie posiadał prawa jazdy.

Działo się to w miniony weekend. Policjanci otrzymali zgłoszenie o samochodzie, który wjechał w ogrodzenie jednej z cerkwi w gminie Czeremcha. - Z relacji zgłaszającego wynikało, że nietrzeźwy kierowca po zdarzeniu wysiadł z auta i oddalił się. W wyniku zdarzenia uszkodzony został również krzyż, który znajdował się tuż przy ogrodzeniu - informuje oficer prasowy KPP w Hajnówce. Policjanci szybko ustalili dane kierowcy. Zatrzymano go kilka minut później na jednej z ulic w Czeremsze. 37-letni mieszkaniec gminy miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. - Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnej bazie danych okazało się, że nie ma on uprawnień do kierowania. Z kolei dowód rejestracyjny audi, którym kierował, już wcześniej był zatrzymany przez policjantów z uwagi na zły stan techniczny pojazdu - dodaje oficer prasowy. 37-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za popełnione wykroczenia.

Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Emilia Korolczuk wreszcie to ogłosiła. Fani zacierające ręce. Rządzi jedno pytanie

Pijany kierowca uciekał przed policją na S8. Staranował radiowóz!
Sonda
Czy wszyscy pijani sprawcy wypadków powinni na zawsze tracić prawo jazdy?