Polecany artykuł:
Policjanci w Białymstoku będą testować dwa rodzaje kamer. Pierwsze będą rejestrować dźwięk i obraz. Drugi rodzaj kamer wyposażony jest również w monitor, który umożliwia podgląd tego, co jest nagrywane. W kamery zostali wyposażeni policjanci wydziału patrolowego oraz drogówka.
Funkcjonariusz będzie uruchamiał kamerę tylko w czasie interwencji. Urządzenie od chwili rejestracji identyfikuje policjanta oraz ustala czas i datę interwencji. Funkcjonariusz nie ma możliwości jakiejkolwiek ingerencji w nagrany materiał. Po zakończeniu służby, policjant będzie wstawiał kamerę do stacji dokującej, która zarchiwizuje zarejestrowane dane.
Kamery mają podnieść standard działań policyjnych i pomóc w rozstrzyganiu sporów zwłaszcza w sytuacjach trudnych - podkreślał obecny podczas ich prezentacji w Białymstoku Jarosław Zieliński, wiceminister MSWiA.
Obraz zapisany na kamerze przechowywany jest przez 30 dni. Jeżeli zarejestrowana interwencja będzie wykorzystana w procesie karnym, ma być zachowana przez 365 dni.
Policjanci będą musieli za każdym razem poinformować o tym, że interwencja jest nagrywana. Kamery będą na razie używane w miejscach publicznych, bowiem prawo nie zezwalana na nagrywanie interwencji na prywatnych posesjach.