Działo się to w minioną niedzielę około godz. 16. Policjanci z Posterunku Policji w Śniadowie pełnili służbę na terenie gminy Miastkowo (woj. podlaskie). Czytaj też: Łomża. Melanż na klatce schodowej. Wpadli policjanci. W pewnym momencie funkcjonariuszy zauważyli bmw, które miało popękaną przednią szybę, a podróżujące nim dwie osoby, nie korzystały z pasów bezpieczeństwa.
- Kierowca bmw nie zatrzymał się jednak do zasygnalizowanej przez policjantów kontroli i gwałtownie przyspieszył - informuje oficer prasowy policji w Łomży. - Rozpoczął się pościg. Ścigany co chwilę wykonywał niebezpieczne manewry i zajeżdżał drogę, chcąc zepchnąć radiowóz z jezdni.
W pewnym monecie samochód zatrzymał się, wówczas kierowca wybiegł z bmw i kontynuował ucieczkę pieszo. Zobacz: Podlaskie. Pościg za złodziejami. Mężczyźni wskoczyli do rzeki [ZDJĘCIA]. Po około 200 metrach został zatrzymany.
Okazało się, że 36-latek miał orzeczony sądownie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący do kwietnia 2022 roku. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a we wtorek usłyszał zarzuty. Przed sądem odpowie także za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i uszkodzenie policyjnego radiowozu.
Czytaj też: Białystok. Nudzili się w domu, więc wyszli na spotkanie. Trzy mandaty [WIDEO]