45-latka zgubiła się w Biebrzańskim Parku Narodowym. Było to w piątek (17.02.23) około godz. 17. Przestraszona kobieta zadzwoniła na policję. - Z relacji 45-latki wynikało, że znajduje się w jednym z kompleksów leśnych na terenie gminy Rajgród. Z uwagi na złe warunki pogodowe grajewscy policjanci natychmiast przystąpili do akcji poszukiwawczej - informuje oficer prasowy KPP w Grajewie.
Kobieta nie potrafiła podać swojego dokładnego położenia. Wiedziała, że zboczyła ze szlaku i znajduje się wśród bagien. - Mundurowi rozmawiali z kobietą przez telefon, zapewniając ją, że pomoc już nadchodzi. Niestety kontakt z zaginioną był utrudniony, gdyż jej telefon tracił zasięg. Policjanci wraz ze strażnikiem i strażakami próbowali cały czas ustalić jej dokładną lokalizację - relacjonuje oficer prasowy. Kobietę udało się odnaleźć około godz. 21. Była przestraszona i zmarznięta.