W czwartek około godz. 10 policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę forda. Było to na osiedlu Starosielce (czytaj też: Zakrwawiony 19-latek w rejonie pętli autobusowej w Staorosielcach). Policjanci w rozmowie z kierowcą od razu wyczuli od niego alkohol.
Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec gminy Choroszcz miał ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie.
- W trakcie sprawdzania 35-latka w policyjnej bazie danych okazało się, że ma on również aktualny zakaz prowadzenia pojazdów obowiązujący do 2021 roku - informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. - Ponadto, zatrzymany kierowca był poszukiwany listem gończym przez prokuraturę do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności.
35-latek natychmiast trafił do aresztu.
Wczoraj policjanci zatrzymali też innego pijanego kierowcę. Wpadł on w ręce mundurowych na ul. Wiosennej na osiedlu Nowe Miasto (czytaj też: Podczas nabożeństwa w cerkwi na Nowym Mieście interweniowała policja). Policjanci chcieli zatrzymać kierowcę nissana.
- Kierowca widząc policjantów zaczął uciekać jadąc po chodniku ulicą Słoneczną - kontynuuje oficer prasowy. - Tam, tuż przy wjeździe na stację gazu mundurowi zakończyli rajd 35-latka.
Jak się okazało mężczyzna był nietrzeźwy. Wstępne badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Czytaj także: Pijana kobieta w centrum Białegostoku. Spowodowała kolizję i uciekła [ZDJĘCIA]
35-latek natychmiast stracił prawo jazdy, a minioną noc spędził w izbie wytrzeźwień. Mężczyzna jeszcze dziś usłyszy zarzuty. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.