We wtorek (6.12) w jednym z bloków na osiedlu Bema w Białymstoku doszło do pożaru. Było to po godz. 17. - Na miejsce przyjechali policjanci z białostockiej patrolówki, którzy zauważyli wydobywający się z pierwszego piętra gęsty dym i płomienie. Mundurowi wspólnie ze strażakami rozpoczęli ewakuację mieszkańców z bloku - informuje oficer prasowy KMP w Białymstoku. Okazało się, że właścicielka mieszkania, w którym doszło do pożaru, wybiegła z budynku boso i w samej piżamie. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania kobiety. - Odnaleźli ją po kilku minutach w rejonie hali pobliskiej firmy. Kobieta była wyziębiona i miała problemy z oddychaniem - kontynuuje oficer prasowy policji. 38-latka trafiła do szpitala. Teraz śledczy ustalają, co było przyczyną pożaru.
Odnaleźli ją policjanci
Białystok. Przerażona kobieta wybiegła z domu w samej piżamie
2022-12-08
8:13
38-letnia kobieta wybiegła boso i w samej piżamie z płonącego mieszkania. Do pożaru doszło w jednym z bloków na osiedlu Bema w Białymstoku. Kobietę znaleźli policjanci. Była wyziębiona i miała trudności z oddychaniem. 38-latka trafiła do szpitala.
Pożar hali sportowej w Białymstoku