Jagiellonia Białystok pojechała do Szczecina zapewnić sobie miejsce w grupie mistrzowskiej. Udało się jej ugrać tylko punkt, co może być bezcenną zdobyczą przy podziale tabeli po sezonie zasadniczym.
Pierwsza połowa - najłagodniej rzecz ujmując - nie była porywająca. Dodatkowo boisko musiał najpierw opuścić napastnik Jagi Patryk Klimala, który doznał kontuzji. W jego miejsce pojawił się Stefan Scepovic, który jeszcze przed przerwą nabawił się urazu kolana.
W drugiej odsłonie meczu Serb już nie pojawił się na boisku i Jaga grała bez żadnego nominalnego napastnika.
Przez drugie 45 minut groźniejsza była Pogoń, ale nie potrafiła trafić do siatki Jagiellonii, a na przeszkodzie stawał bramkarz Marian Kelemen. Golkiper jednak nie dokończył spotkania z powodu kontuzji. W bramce zastąpił go Grzegorz Sandomierski.
Wynik nie uległ już zmianie. Jaga po remisie jest w tabeli na miejscu siódmym.
O pozostanie w grupie mistrzowskiej jeszcze trzeba powalczyć. W najbliższa środę (03.04) Jagiellonia zagra w Warszawie z Legią. Mecz od godz. 20:30