Dramat rozegrał się w czwartek (29 września) około godz. 11.40. Wówczas do służb wpłynęła informacja, że na terenie zakładu produkcyjnego w Śniadowie głowa mężczyzny utknęła w maszynie betoniarskiej. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że w jednym z pomieszczeń zakładu, na wysokości ok. 8 m w transporterze kubełkowym do mieszanki piaskowo-wapiennej, uwięziona została głowa mężczyzny, osoba poszkodowana była przytomna - informuje bryg. Adam Kalinowski z KM PSP w Łomży. Na miejscu działali również strażacy z OSP Śniadowo, którzy podkreślają, że była to bardzo trudna akcja. - Ratownicy zabezpieczyli łańcuchami konstrukcję i jej elementy, aby podajnik się nie przesunął i nie urwał głowy człowiekowi. Podawali mężczyźnie tlen, a jednocześnie używali specjalistycznego sprzętu hydraulicznego, m.in. piły do betonu i stali - informują strażacy OSP Śniadowo. Mężczyznę ostatecznie udało się uwolnić. Przytomny trafił pod opiekę ratowników medycznych. Cała akcja uwalniania mężczyzna z morderczej pułapki trwała prawie 3 godziny.
Dramatyczna akcja ratunkowa
Wsadził głowę do maszyny BETONIARSKIEJ i utknął. Dramatyczna akcja. Strażacy podają tlen. Zdjęcia
2022-09-30
17:06
Głowa mężczyzny utknęła w maszynie betoniarskiej. Do tego dramatycznie wyglądającego wypadku doszło w jednym z zakładów produkcyjnych w Śniadowie niedaleko Łomży (woj. podlaskie). Po 3 godzinach udało się uwolnić mężczyznę. Trafił pod opiekę medyków.
Wypadek autokaru z uczniami! Jechali na wycieczkę