Rolnicy. Podlasie. Gienek i Andrzej Onopiukowie to najsłynniejsi rolnicy woj. podlaskiego. U popularnych rolników trwa sezon prac polowych. Przez ostatnie tygodnie pokazywaliśmy jak Andrzej wraz z Gienkiem, Sławkiem i Markiem zwozili bele siana z pola do stodoły. Co było potem? Po robocie panowie ucięli sobie pogawędkę. Nagle Gienek dostrzegł w kącie nadgryzioną kanapkę. Mężczyzna od razu zainteresował się znaleziskiem. Pojawiła się teoria, że kanapka przeleżała w stodole cały rok, choć raczej jest to niemożliwe. Rolnik zaproponował gryza dla Sławka, ale ten stanowczo odmówił. - Od wąchania można paść - drwił Jastrząb. Gienek nie zastanawiając się zbytnio począł pałaszować kajzerkę. Milczał, energicznie pracując żuchwą. Rolę komentatorów przejął Andrzej i Sławek. - On wsio zje, nawet i kamienie - żartował Andrzej. - Takie kwasy żołądkowe ma? - pytał Sławek. Ostatecznie kanapkę udało się rozpracować wspólnie z psem Promilem. Rolnicy ruszyli do dalszej pracy. - Nie ma co marudzić. Pojedli... - zaczął Gienek. - Kto jadł, to jadł - skwitował Marek.
Przypominamy, że serial Rolnicy. Podlasie jest emitowany w każdą niedzielę o godz. 20 na kanale Fokus TV.