Sytuacja miała miejsce w sobotę tuż po godz. 4 na ul. Towarowej w Białymstoku. Już na początku okazało się, że 28-letni kierowca ma zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo policjanci znaleźli u niego biały proszek i susz roślinny.
Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to amfetamina i marihuana. Co więcej badania wykazały, że mężczyzna kierował autem pod wpływem amfetaminy.
W volkswagenie znajdowało się jeszcze dwóch młodych pasażerów.
- Po sprawdzeniu 18-latka w policyjnej bazie danych okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym celem doprowadzenia do aresztu śledczego - informuje oficer prasowy policji w Białymstoku.
Funkcjonariusze zatrzymali także drugiego pasażera. 19-latek, miał przy sobie biały proszek, który po wstępnym badaniu okazał się amfetaminą.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Tragiczny wypadek w Warszawie. Krystian O. wjechał rozpędzonym bmw na przejście dla pieszych. WIDEO: