Sejny. AWANTURA nad jeziorem. Musiała przyjechać policja

i

Autor: KPP Sejny Sejny. AWANTURA nad jeziorem. Musiała przyjechać policja

Sejny. AWANTURA nad jeziorem. Musiała interweniować policja

2020-08-25 12:15

Policjanci ukarali mandatami kobietę i mężczyznę, którzy będąc pod wpływem alkoholu pływali katamaranem po jeziorze Gaładuś. Para wpadła do wody, na brzeg pomogli im wydostać się świadkowie zdarzenia. Potem doszło do awantury. Musiała interweniować policja.

Do tej sytuacji doszło w sobotę po godz. 18 nad jeziorem Gaładuś niedaleko Sejn (woj. podlaskie). Zaczęło się od tego, że pewna para pływała katamaranem po jeziorze. W pewnym momencie 49-latek i 48-latka wpadli do wody. Jak informuje policja, dopłynęli do brzegu dzięki pomocy ludzi, którzy widzieli całą sytuację i od razu ruszyli im na ratunek. Świadkowie pomogli też w przycumowaniu katamaranu.

- Kobieta z mężczyzną po dotarciu na brzeg chcieli ponownie wejść do wody i zaczęli się awanturować z ludźmi, którzy ich uratowali - informuje oficer prasowy policji w Sejnach.

Przyjechała policja. Okazało się, że czterdziestolatkowie byli pijani. Potwierdziło to badanie alkomatem. Za swoje zachowanie zostali ukarani wysokimi mandatami.

Policjanci przypominają, że zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych: "Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi w ruchu wodnym statek lub inny obiekt pływający, niebędący pojazdem mechanicznym, podlega karze grzywny".

Czytaj też: Małżeństwo z Warszawy wypoczywało nad Jeziorem Hańcza. Mężczyzna popełnił błąd

Agnieszka Woźniak-Starak wypłynęła na jezioro. Złożyła wieniec w miejscu tragedii