Do tego dramatycznego zdarzenia doszło we wtorek (23 lipca) przed południem. - Do siemiatyckich policjantów z drogówki podjechał opel. W pojeździe była zdenerwowana i zrozpaczony kobieta. Przez okno krzyczała by jej pomóc dotrzeć szybko do szpitala, bo jej matkę użądliła pszczoła w język - informuje oficer prasowy KPP w Siemiatyczach. Użądlona kobieta doznała silnej reakcji alergicznej. Była spuchnięta, sina i z trudem oddychała. Decyzja w takich sytuacjach może być tylko jedna. - Policjanci rozpoczęli pilotaż do szpitala. Używając świateł uprzywilejowania umożliwili szybki i bezpieczny dojazd potrzebującej natychmiastowej pomocy. Jeszcze tego samego dnia córka poszkodowanej na ręce komendanta siemiatyckiej komendy złożyła podziękowania dla policjantów - kontynuuje oficer prasowy.
Czytaj też: Chłopiec połknął bombkę choinkową. Matka mogła zrobić tylko jedno
"Jestem pełna uznania dla Funkcjonariuszy Ruchu Drogowego za ich wysokie umiejętności w eskorcie i okazanej empatii" - napisała córka użądlonej kobiety.