Sąd Rejonowy w Białymstoku miał w piątek (27 września) ogłosić wyrok w sprawie. Zdecydował jednak o konieczności poszerzenia postępowania dowodowego o opinię biegłego, który w śledztwie nie był powoływany. Postanowiono więc wznowić przewód sądowy. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na koniec listopada.
Do wypadku doszło w grudniu 2023 roku na ulicy Wierzbowej w Białymstoku. 59-letni pieszy przechodził przez oznakowane przejście. Prokuratura zarzuca kierowcy, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu i nieumyślnie doprowadził do tego wypadku.
Obrażenia pieszego były bardzo rozległe i doprowadziły do jego śmierci. Przed sądem 24-latek przyznał się do posiadania narkotyków i spowodowania wypadku, ale nie do tego, iż był wtedy pod wpływem środków odurzających − biorąc pod uwagę ich stężenie, zostało to ostatecznie zakwalifikowane jako wykroczenie.
W śledztwie kierowca wyjaśniał, że zabrał do samochodu dwie koleżanki i jechał z nimi z jednego białostockiego osiedla na drugie. Twierdzi, że z dozwoloną prędkością ok. 50 km/h.
− Zobaczyłem pieszego, który szedł z lewej strony. On już był na pasie, którym jechałem [...], kiedy go zobaczyłem, zacząłem hamować, ale nie zdążyłem, bo była za mała odległość − mówił.
Prokuratura chce dla niego roku i ośmiu miesięcy więzienia oraz 3-letniego zakazu prowadzenia pojazdów, obrona kary w zawieszeniu i grzywny, ewentualnie możliwie łagodnej bez zawieszenia, by skazany mógł ją odbyć w formie dozoru elektronicznego.
Biegły ma wydać swoją opinię w ciągu dwóch miesięcy.
Źródło: PAP