Do tej sytuacji doszło w środę wieczorem w jednym ze sklepów w Sobolewie. Policjanci sprawdzali czy klienci noszą maseczki. - Mundurowi zauważyli mężczyznę, który nie miał zasłoniętych ust i nosa - informuje oficer prasowy KMP w Białymstoku. Policjanci sprawdzili dane mężczyzny. Okazało się, że 41-letni mieszkaniec Grabówki jest poszukiwany do odbycia kary pięciu miesięcy pozbawienia wolności za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Mężczyzna prosto ze sklepu trafił do aresztu, wraz z mandatem za brak maseczki. Przypominamy, że zasłanianie ust i nosa w przestrzeniach zamkniętych jest obowiązkowe w całym kraju. Ma to związek z pandemią koronawirusa. Usta i nos trzeba obowiązkowo zasłaniać m.in.: w komunikacji miejskiej, sklepach, galerii handlowej, w kinie, w kościele czy w przychodni. Czytaj też: Bielsk Podlaski: Marta Korowaj nadal poszukiwana. Wyrok i 8 listów gończych. Ucieka z dziećmi?

i
Sobolewo: 41-latek wpadł, bo nie miał maseczki w sklepie
2021-11-25
13:29
Policjanci z Białegostoku zatrzymali mężczyznę poszukiwanego przez wymiar sprawiedliwości. Wpadł, bo nie miał na twarzy maseczki. 41-latek poszukiwany był za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego. Teraz najbliższe 5 miesięcy spędzi w areszcie.
Sprzedawali "paszporty covidowe". Zatrzymano 11 osób.