Nowy Rok 2023 nie dla wszystkich zaczął się szczęśliwie. W sylwestrową noc pomocy chirurga potrzebowało 28 osób, zaś pomocy ortopedy 39 - przekazała nam Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. Dziewięć osób miało urazy po kontakcie z fajerwerkami: u 4 osób były to urazy oka, a u 2 oparzenia termiczne. - 42-letni mężczyzna zgłosił się z raną szarpana kciuka i palca wskazującego oraz częściową amputacją paliczka palca. Inny z mężczyzn zasłaniał się przed fajerwerkiem i miał oparzenia twarzy, szyi oraz dłoni. Wszystkie te osoby (8 osób) po opatrzeniu opuściły szpital - powiedziała rzeczniczka USK.
Białystok. Makabryczny wypadek w sylwestra. 33-latek ma oparzenia 3. i 4. stopnia
Skrajną nieodpowiedzialnością popisał się 33-letni mężczyzna, który próbował skonstruować petardę zbudowaną z kilku innych petard. Miał on rany szarpane klatki piersiowej, brzucha i uda oraz oparzenia 3 i 4 stopnia. Był operowany i trafił na oddział intensywnej terapii. Wieczorem zaś helikopterem został przetransportowany do centrum leczenia oparzeń w Łęcznej koło Lublina.
Lekarze mieli też mnóstwo pracy przy pacjentach, którzy uczestniczyli w bójkach. W szpitalu operowano mężczyznę pchniętego nożem. Konieczna była amputacja części płuca. Obecnie jest on hospitalizowany. - Inny upadł tak nieszczęśliwie, że się oskalpował i również wymagał operacji chirurgicznej. Również jest hospitalizowany - dodaje rzeczniczka białostockiego szpitala.