Do tej tragedii doszło w poniedziałek w Suwałkach - informuje portal suwalki.naszemiasto.pl. Dwuletnia dziewczynka prawdopodobnie bawiła się w swoim pokoju sznurkiem od żaluzji. Dziecko mogło nieświadomie owinąć sznurek wokół swojej szyi. Gdy rodzice zauważyli zaplątaną dziewczynkę, było już za późno na ratunek.
Czytaj także: Białystok. W stawie na Dojlidach znaleziono zwłoki kobiety
Zdarzenia to rozpatrujemy w kategoriach nieszczęśliwego wypadku - w rozmowie z portalem suwalki.naszemiasto.pl powiedziała Joanna Orchowska, Prokurator Rejonowy w Suwałkach.