Urzędnicze graffiti w Białymstoku wprowadziło chaos na ścieżce rowerowej. Namalowane oznakowanie nie istnieje! [AUDIO]

2018-07-04 11:30

Kilka dni temu na ścieżce rowerowej w centrum Białegostoku pojawił się znak, który prawnie nie istnieje.  

Urzędnicze Graffiti

i

Autor: Archiwum serwisu Urzędnicze Graffiti

Znak znajduje się na Drodze Rowerowej na Skwerach Tamary Sołoniewicz. Drogowcy starannie wytarli starą farbę, która wyznaczała dwa pasy ruchu oraz informowała, że ok. 20-metrowy fragment trakcji przeznaczony jest wyłącznie dla rowerzystów. To co pojawiło się w pustym miejscu budzi uśmiech i zdziwienie na twarzach mieszkańców miasta. 

Mówi Konrad Matuk ze Stowarzyszenia Rowerowy Białystok:

Rowerzyści dodają, by zwracać uwagę też na znaki pionowe. Te są odpowiednie i informują, że na dotychczasowej ścieżce utworzono ciąg pieszo rowerowy, z którego prócz rowerzystów mogą korzystać piesi i rolkarze.

Niestety, o zmianie organizacji ruchu nie został nikt oficjalnie powiadomiony. Rowerzyści nieświadomi zmian nadal jadą w tym miejscu z dużą prędkością. Znak pionowy pojawił się tylko od strony wschodniej. Od strony zachodniej zniknął znak mówiący o tym, że odcinek jest tylko ścieżką rowerową, nie pojawił się jednak odpowiednio znak stwierdzający, że została wprowadzona zmiana.

Czytaj także: Możesz dostać sms-a od operatora z ostrzeżeniem o burzy!

Zobacz TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki