W czwartek z jeziora Wigry wyłowiono ciało płetwonurka. Mężczyzna ćwiczył nurkowanie. Gdy przez dłuższy czas nie wynurzał się z wody, świadkowie wezwali pomoc. W akcji ratowniczej brali udział m.in. strażacy z Augustowa i Suwałk oraz Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Suwałkach.
Około godz. 11 służby ratownicze wyłowiły ciało 46-latka. W rozmowie z Radiem Białystok prezes suwalskiego WOPR-u powiedział, że ciało mężczyzny znajdowało się na głębokości 12 metrów. Płetwonurek nie miał specjalistycznego przygotowania.
W sierpniu w całej Polsce utonęło 56 osób. Od czerwca prawie 250.
Czytaj także: Agnieszka Woźniak-Starak pożegnała męża. "Daj mi siłę, żebym..."