Zielone Wzgórza. 27-latka zapukała do drzwi sąsiada. Wpadła do środka razem z kolegą. Oboje byli pijani

i

Autor: Policja Podlaska Zielone Wzgórza. 27-latka zapukała do drzwi sąsiada. Wpadła do środka razem z kolegą. Oboje byli pijani

Zielone Wzgórza. 27-latka zapukała do mieszkania sąsiada. Wpadła do środka razem z kolegą. Oboje byli pijani

2019-01-21 13:46

Do tego bulwersującego zdarzenia doszło na jednym z białostockich osiedli. Mężczyzna wpuścił do swojego mieszkania pijaną sąsiadkę i jej równie pijanego kolegę. Para go okradła.

Było to na osiedlu Zielone Wzgórza w Białymstoku. W niedzielę około godziny 14 policjanci otrzymali informację o rozboju, do którego doszło w jednym z mieszkań. Na miejsce udali się policjanci.

Czytaj także: Daniel M. obraża białostocką policję. "Pozdrawiam policję z Białegostoku, to nie jest policja, to są milicjanci"

- Funkcjonariusze ustalili, iż do mieszkania 71-letniego mężczyzny zapukała 27-letnia sąsiadka - informuje oficer prasowy policji. - Gdy senior otworzył drzwi weszła do niego wspólnie z kolegą.

Para zaatakowała starszego mężczyznę. 25-latek chwycił go za ręce, a w tym czasie kobieta uderzyła mężczyznę głową w twarz, po tym zabrali mu zegarek o wartości ponad 1 tys. złotych i uciekli. Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia błyskawicznie pojawili się pod drzwiami napastników.

- Najpierw para nie chciała otworzyć, jednak, gdy funkcjonariusze zagrozili ich wyważeniem, zmienili zdanie i wpuścili mundurowych - kontynuuje oficer prasowy. -  Od razu zostali zatrzymani. Mundurowi odzyskali także skradziony seniorowi zegarek, który złodzieje schowali pod poduszką leżącej na łóżku schorowanej matki 27-letniej kobiety.

Czytaj także: Ul. Hallera. Kobieta pomyliła pedały? Uderzyła w inny samochód, przejechała trawnik, potrąciła kobietę. Zatrzymała się dopiero na ścianie bloku

Zielone Wzgórza. 27-latka zapukała do drzwi sąsiada. Wpadła do środka razem z kolegą. Oboje byli pijani

i

Autor: Policja Podlaska Zielone Wzgórza. 27-latka zapukała do drzwi sąsiada. Wpadła do środka razem z kolegą. Oboje byli pijani

Oboje byli mocno pijani. Kobieta „wydmuchała” blisko 2 promile, natomiast jej kompan ponad 3. Trafili do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwieją usłyszą zarzuty, za które następnie odpowiedzą przed sądem.