Zwłoki nagiej kobiety w centrum Łomży. Świadkowie myśleli, że to manekin

W środę około godz. 5:30 na chodniku przy placu Kościuszki w Łomży znaleziono zwłoki nagiej kobiety. Policję zaalarmowali świadkowie, którzy w drodze do pracy ujrzeli ciało. - Z daleka wyglądało to tak, jakby leżał tam manekin - powiedział nam jeden ze świadków zdarzenia. Okazało się, że to ciało nagiej kobiety. Znajdowało się ono pod blokiem. Okno na czwartym piętrze było szeroko otwarte. - Na miejscu trwają czynności do nadzorem prokuratora - przekazała nam starsza inspektor Urszula Brulińska z Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Policjantka potwierdziła nam, że kobieta prawdopodobnie popełniła samobójstwo. Świadkowie twierdzą, że 43-letnia kobieta cierpiała na problemy psychiczne.

Czytaj też: Białystok. Kilka dni mieszkał ze zwłokami 30-latki. Kobieta miała obrażenia jak po wypadku samochodowym

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?

• Całodobowe centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym 800 70 22 22
• Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
• Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
• Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
• Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
• Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
• pokonackryzys.pl

W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.