Biedronka

i

Autor: Shutterstock

Atak na ochroniarza

28-latka rozcięła nos ochroniarzowi w Biedronce. Potem miała tylko jedną prośbę

2024-12-03 14:13

W jednej z Biedronek w Łomży ochroniarz rozpoznał i zatrzymał kobietę, która wcześniej ukradła m.in. tusz do rzęs. Agresywna 28-latka uderzyła mężczyznę torebką w twarz rozcinając mu nos. Na miejscu szybko zjawili się policjanci. Kobieta miała do nich tylko jedną prośbę.

Policjanci z Łomży otrzymali zgłoszenie, że w sklepie Biedronka ochrona zatrzymała młodą kobietę, która nie zapłaciła za zakupy. - Po przyjeździe na miejsce policjanci ustalili, że do wspomnianej w zgłoszeniu kradzieży doszło miesiąc temu. Wtedy 28-latka uszkodziła dwa kartony mleka dziecięcego i ukradła tusz do rzęs. Gdy próbowano ją zatrzymać uciekła - informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łomży.

Czytaj też: Wesele, a potem poprawiny. Kobieta wypiła bimber i czuła, że mogą być kłopoty

W poniedziałek 28-latka jakby nigdy nic przyszła do sklepu. W pewnym momencie rozpoznał ją pracownik ochrony. - Gdy mężczyzna zwrócił jej uwagę i upomniał, że powinna uregulować należność ta uderzyła go torebką w twarz i uciekła. Mężczyzna zatrzymał ją przed sklepem - kontynuuje oficer prasowy. Na miejscu zjawili się policjanci. Wówczas kobieta przyznała się do wszystkiego. Prosiła, aby o całej sytuacji nie dowiedziała się jej mama. Niestety miała pecha, bo jej mama właśnie wtedy robiła zakupy w tym samym sklepie. Kobieta była świadkiem całego zajścia. Matka 28-latkia uregulowała dług swojej córki i zabrała ją do domu.

Czytaj też: Młody człowiek może na 10 lat trafić za kraty. Ukradł kabanosy ze sklepu

- 28-latka nie uniknie odpowiedzialności. Policjanci sporządzili na nią wniosek o ukaranie do sądu. Kobieta odpowie też za naruszenie nietykalności cielesnej pracownika ochrony - dodaje oficer prasowy.

Łomża. Złodziej w Lidlu. Jeden z klientów nie cackał się z 32-latkiem
Sonda
Czy widząc złodzieja, zareagowałbyś i próbował go zatrzymać?