W minioną sobotę (25.03) młody mężczyzna włamał się do jednego z przedszkoli w Augustowie. Okazało się, że z budynku zginęły pomoce dydaktyczne, artykuły biurowe, pościel i ubrania dziecięce. Wszystko było warte ponad 6 tysięcy złotych. - Funkcjonariusze szybko ustalili, że związek z kradzieżą może mieć 30-letni mieszkaniec miasta. Policjanci od razu rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Już kilkanaście minut później zatrzymali podejrzanego, który szedł ulicą w centrum miasta - informuje oficer prasowy policji. Udało się odzyskać część skradzionych rzeczy.
30-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem i zniszczenia mienia. Za popełnione przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Czytaj też: Dwóch 16-latków wymyśliło zbiórkę pieniędzy. Mieszkańcy osiedla mogli zrobić tylko jedno