Policjanci dostali zgłoszenie, że na jednym z osiedli w centrum Białegostoku mężczyzna myje zaparkowane pod blokiem auta bez zgody właścicieli. - Okazało się, że 36-latek czyścił samochody szmatą z piachem rysując tym samym karoserię pojazdów. Tłumaczył mundurowym, że w taki sposób chciał sobie dorobić, nie wiedział, że robi coś nie tak - informuje oficer prasowy KMP w Białymstoku.
Czytaj też: Policjanci zatrzymali poszukiwanego 41-latka. Spotkał się ze znajomymi w centrum Białegostoku
- Policjanci przy mężczyźnie znaleźli wiadro z brudną wodą z piaskiem oraz szmaty i gąbki. 36-latek wskazał kolejne pojazdy, które jak powiedział, chciał tylko umyć - kontynuuje oficer prasowy. Mężczyzna uszkodził w ten sposób 11 zaparkowanych pod blokiem aut. Wstępne straty oszacowane przez właścicieli to... 10 tys. złotych.
Funkcjonariusze w najbliższym czasie przedstawią mężczyźnie zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia. Za swoje czyny będzie musiał wytłumaczyć się przed sądem, który może go skazać na 5 lat pozbawienia wolności za zniszczenie rzeczy.