31-letni Adam z Białegostoku nie żyje. Mężczyzna 24 kwietnia wyszedł z mieszkania zrywając kontakt z rodziną. Komunikat o zaginięciu 31-latka pojawił się w środę (26 kwietnia). W czwartek rano białostocka policja poinformowała, że poszukiwania zostały zakończone. Oficer prasowa w rozmowie z nami potwierdziła, że finał tych poszukiwań okazał się tragiczny.
Białystok. Policjanci dostali dramatyczne zgłoszenie. Liczyła się każda minuta