Do tej dramatycznej sytuacji doszło w poniedziałek po godz. 19. 58-letnia kobieta na ul. Lipowej straciła przytomność i przewróciła się. Pierwszej pomocy udzielił kobiecie przypadkowy świadek. Sytuację zobaczyli przejeżdżający przez centrum miasta policjanci, którzy natychmiast zareagowali. - Okazało się, że kobieta od kilku minut nie daje oznak życia - mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. - Mundurowi zmienili świadka udzielającego pomocy i kontynuowali resuscytację.
Przyjechała karetka pogotowia. Policjanci przez około kwadrans resuscytowali kobietę. Po przybyciu medyków, funkcjonariusze przekazali im nieprzytomną kobietę, która po kilku minutach odzyskała funkcje życiowe. 58-latka trafiła do szpitala. - Słowa uznania należą się również osobie, która przechodząc tuż obok, nie pozostała obojętna i udzieliła pierwszej pomocy - dodaje oficer prasowy.