Polecany artykuł:
Do zdarzenia doszło na osiedlu na Zielone Wzgórza. Świadkiem była kobieta, która natychmiast zadzwoniła do policjantów. Mundurowi wezwali patrol Straży Miejskiej, który zabrał trzęsącego się pieska do najbliższego zakładu weterynaryjnego.
W rozmowie ze zgłaszającą, mundurowi ustalili okoliczności zdarzenia. Kobieta wskazała balkon, z którego został wyrzucony pies, a także podała szczegółowy rysopis sprawcy. Policjanci udali się do mieszkania właściciela szczeniaka, lecz nikt im nie otworzył.
Mundurowi zauważyli mężczyznę na parkingu. Na widok patrolu zaczął uciekać, jednak po chwili wpadł w ręce policjantów. 33-latek był pijany, badanie alkomatem wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. 33-latek trafił do policyjnego aresztu, gdzie spędził minioną noc.
Teraz funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.