Kradł wszystko co popadnie

i

Autor: pixabay.com/cocoparisienne/CC0 Kradł wszystko co popadnie

Białystok: Kradł wszystko co popadnie. W końcu złapała go policja

2017-03-10 13:11

Okradał sklepy, mieszkania, zwinął nawet kamery monitoringu. 31-letni mieszkaniec Hajnówki jest już w rękach policji. 

Mężczyzna usłyszał pięć zarzutów kradzieży z włamaniem. Przestępstw dokonywał w Białymstoku. Najpierw na osiedlu Dojlidy okradł jeden z barów, następnie zabrał dwie kamery monitoringu. Podczas kolejnych włamań kradł co wpadło mu w ręce. Oprócz pieniędzy przywłaszczył sobie np. odkurzacz, nagrzewnicę, czy lampę błyskową.

- Okazało się, że za wszystkimi tymi zdarzeniami stoi 31-letni mieszkaniec Hajnówki, który przyjechał do Białegostoku. Mężczyzna wczoraj (08.03) został zatrzymany, a w jego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli część skradzionych przedmiotów - relacjonuje policjant z KMP w Białymstoku.

31-latek przyznał się do winy, teraz odpowie przed sądem. Grozi mu do 10 lat więzienia. 

>>> Podlaskie: Uważajcie, kleszcze atakują. Podpowiadamy jak uchronić się przed ukąszeniem