Białostoccy policjanci zatrzymali 46-latkę w związku z kilkukrotnymi kradzieżami odzieży, które miały miejsce pod koniec stycznia w jednym z centrów handlowych w Białymstoku. Z ustaleń mundurowych wynikało, że sprawca najpierw zdejmował zabezpieczenia z ubrań, a następnie je wynosił ze sklepu.
Łączna wartość skradzionego towaru to blisko 1000 złotych. Funkcjonariusze wpadli na trop kobiety. W jej mieszkaniu znaleźli i zabezpieczyli część odzieży, która została skradziona.
46-latka została zatrzymana. Już usłyszała zarzut, do którego się przyznała. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
>>> Podlasie: Czy budowa płotu na granicy w związku z ASF jest potrzebna?