Uchodźcy z Ukrainy dotarli do Katowic

i

Autor: Kasia Zaremba Wojna na Ukrainie. Uchodźcy dotarli do Katowic

Białystok. Magazyn z darami dla uchodźców świeci pustkami. "Puste palety, nie ma nic"

2022-04-15 7:54

O przynoszenie darów - artykułów spożywczych, kosmetyków, chemii gospodarczej - które zostaną przekazane uchodźcom z Ukrainy oraz Ukraińcom, którzy pozostali w kraju - zaapelowały w czwartek władze Białegostoku. Jak podkreślają, pomoc jest nadal bardzo potrzebna, a w magazynie darów jest niewiele.

Główny miejski punkt darów uruchomiono na początku marca na stadionie miejskim w Białymstoku. Działa codziennie oprócz niedziel. Do punktu można przynosić dary, które przekazywane są Ukraińcom. Z punktu niezbędne rzeczy na zasadzie tzw. free shop mogą odbierać ukraińscy uchodźcy. - Cały czas trwa wojna na Ukrainie, cały czas ta pomoc jest realizowana, jest potrzebna i cały czas też w różnej skali uchodźcy przyjeżdżają do Białegostoku - mówił w czwartek na konferencji prasowej zastępca prezydenta Białegostoku i pełnomocnik ds. pomocy Ukrainie i uchodźcom Przemysław Tuchliński.

Prezydent Duda w Ukrainie zobaczył świat, który łamie serca. Zobacz wstrząsające obrazy wojny

Dziękował wszystkim mieszkańcom za dotychczasowe zaangażowanie w pomoc i przekazywanie dary, a organizacjom pozarządowym, firmom i instytucjom, za wsparcie miasta w realizacji tej pomocy. - Dzięki hojności białostoczan i hojności firm, ludzi tam pracujących, my możemy tutaj tę pomoc świadczyć - mówił Tuchliński. Poinformował, że dziennie z punktu korzysta od 100 do 150 osób, według szacunków od początku działania punktu skorzystało z niego ok. 4,5 tys. uchodźców z Ukrainy. Dodał, że z punktu przekazano też kilkadziesiąt ton pomocy na Ukrainę.

- Chcieliśmy się zwrócić z apelem do wszystkich białostoczan o wsparcie, o to, ażeby tutaj przynosić dary, bo cały czas ta pomoc zarówno tam, na Ukrainie jak i tutaj w Białymstoku jest potrzebna - zaapelował Tuchliński. Mówił, że potrzebna jest nadal pomoc żywnościowa, środki czystości, kosmetyki. - Uchodźcy tego potrzebują, bo uciekali z domu czasami bez pieniędzy, czasami też tylko z najpotrzebniejszymi rzeczami. Dlatego też ta pomoc jest cały czas potrzebna i o to apelujemy - powiedział.

Wolontariusz w punkcie darów Krzysztof Szczęsnowicz mówił, że w początkowym okresie, gdy wybuchła wojna na Ukrainie, darów w punkcie było tyle, że - jak to określił - "sufit był za mały, żeby to pomieścić". - Dzisiaj, tak jak widzimy, są puste palety. Ukraińcy przychodzą bardzo często w większej liczbie niż początkowo, a my musimy im odmawiać jakiejkolwiek pomocy, bo po prostu nie ma nic - mówił Krzysztof. Dodał, że punktu przychodzą pojedyncze osoby, które przekazują kilka opakowań mąki czy makaronu, ale to rozchodzi się błyskawicznie.

Krzysztof mówił, że punkt rejestracji wpisuje coraz częściej osoby, które przybyły kilka z Charkowa, Chersonia, Donbasu i - jak opowiadał - "nie wiedzą, co z sobą zrobić i oczekują jakiejkolwiek pomocy". - Apeluję o jeszcze większą pomoc ludzi dobrego serca i instytucji, które pomagają, aby przynosiły swoje dary, bo tego Ukraińcy po prostu potrzebują - mówił.

O przynoszenie darów zaapelowała też pani Agata Kilon, która opiekuje się Ukrainką w ciąży i z synkiem, powiedziała, że pomoc tym osobom jest bardzo potrzebna. - My niedługo usiądziemy do stołu świątecznego z naszymi bliskimi i to jest takie cudowne, że ich mamy, że mamy, gdzie to zrobić. Natomiast dla tych osób, dla których będą to najgorsze święta, możemy nieco złagodzić ten ich los - mówiła i zaapelowała, aby się zmobilizować, bo ci ludzie nadal są w Białymstoku.

Czytaj też: Białystok. Powstała strona internetowa ułatwiającą pomoc dla uchodźców z Ukrainy

Punkty darów działają też we wszystkich miejskich placówkach oświaty, a także budynkach białostockiego magistratu. Pełna lista potrzebnych artykułów, która jest aktualizowana, znajduje się w mediach społecznościowych Centrum Aktywności Społecznej.

Punkt na Stadionie Miejskim (wjazd od ulicy Słonecznej, magazyn przy boisku bocznym) jest czynny od poniedziałku do piątku w godz. 9.00-17.00. Odwiedza go średnio, dziennie ok. 100-150 osób z Ukrainy. Są to osoby, które za okazaniem dokumentu, paszportu mogą nieodpłatnie otrzymać podstawowe produkty żywnościowe i chemiczne.

Obecnie najpotrzebniejsze produkty to:

  • żywność trwała – kasza, mąka, makaron, mleko, olej, woda, konserwy, suchy prowiant, cukier, sól, herbata, kawa, słodycze
  • kosmetyki i chemia gospodarcza – proszek do prania, dezodoranty, kremy, żele, szampony, pasta do zębów, płyn do mycia naczyń

Produkty można przywieźć bezpośrednio do punktu na stadionie. Można je także zostawiać w białostockich szkołach publicznych oraz w sklepach Chorten (ul. Lawendowa 79 A, ul. Mickiewicza 17, ul. Porzeczkowa 14, ul. Swobodna 29, ul. Nowosielska 54, ul. Wiklinowa 10, ul. Wasilkowska 4, ul. Zachodnia 2 A/1). Produkty, które chcemy podarować, można także zakupić w sklepie internetowym bee.pl. Zostaną one spakowane i przekazane do miejskiego punktu.

Sonda
Czy wojna w Ukrainie zakończy się w maju?